„Oppenheimer” – film o ojcu bomby atomowej

Tegoroczna premiera głośnego filmu w reżyserii Christophera Nolana „Oppenheimer” wywarła na publiczności całego świata ogromne wrażenie. Ta wspaniała biograficzna opowieść o amerykańskim fizyku okazała się być także filmem „mrożącym krew w żyłach”, filmem przedstawiającym historię nie tylko jednego z największych naukowców wszech czasów, ale także jednego z największych przedsięwzięć ludzkości – stworzenia bomby atomowej.

Dlaczego o tym piszemy? Zapewne znacie naszą premierową grę Chemiczny Detektyw. Nam skojarzenie nasunęło się od razu. Czyż Robert Oppenheimer i cały zespół naukowców pracujących wtedy w Los Alamos nie był zespołem detektywów próbujących rozwikłać zagadki nauki? Zagadki fizyki, chemii, pierwiastków, mechanizmów i praw nimi rządzących?

Tak więc Oppenheimer z pewnością był swego rodzaju detektywem, a czy chemicznym? No cóż. Swoją życiową przygodę z nauką rozpoczął właśnie od chemii!:)

Plakat do filmu „Oppenheimer”
Reż. Christopher Nolan
USA, Wielka Brytania, 2023

Mały Robert – geolog, wykładowca

J. Robert Oppenheimer urodził się 22 kwietnia 1904 roku w Nowym Jorku. Jego rodzice, byli niemieckimi żydami, którzy wyemigrowali do USA z powodu złych warunków materialnych, w poszukiwaniu lepszego życia. Na szczęście dzięki dobrej pracy ojciec Roberta – Julius – zdążył znacznie się wzbogacić, ponieważ został współwłaścicielem firmy, w której pracował. Od tamtego czasu rodzina żyła w dostatku, a małemu nowo narodzonemu Robertowi niczego nie brakowało. No może trochę obecności rodziców. Dziećmi zajmowały się wtedy nianie i guwernantki, co tyczyło się także Roberta i jego o osiem lat młodszego brata Franka.

Robert i Frank Oppenheimer;
Frank Oppenheimer courtesy of AIP Emilio Segrè Visual Archives; circa 1918;

https://repository.aip.org/islandora/object/nbla:306048

Chłopiec już od najmłodszych lat miał wiele zainteresowań i zamiast biegać po podwórku, siedział z nosem w książkach. Gdy miał zaledwie siedem lat zainteresował się kryształami. Szczególnie fascynowała go ich struktura oraz to w jaki sposób wpływają na polaryzację światła. Zapał młodego naukowca był tak ogromny, że zaczął on kontaktować się z lokalnymi geologiami i prowadzić poważne rozmowy o minerałach. W końcu Członkowie Nowojorskiego Klubu Mineralogii podziwiający wiedzę i poczynania Roberta zaprosili go do poprowadzenia wykładu! Miał on wtedy zaledwie 12 lat!:)

Studia czas zacząć… od chemii!

W 1922 roku Robert rozpoczął studia na Uniwersytecie Harvarda. Zapewne domyślacie się już co studiował? Hmm…? TAK! Była to chemia. Później jednak okazało się, że naukowe zainteresowania studenta związane z bardziej z fizyką, dlatego zdecydował się na zmianę kierunku. Była to bardzo dobra decyzja, o czym świadczy fakt, iż Robert ukończył studia z wyróżnieniem. Swój dalszy rozwój naukowy Oppenheimer kontynuował na Uniwersytecie w Cambridge oraz w Getyndze, które były wtedy najlepszymi ośrodkami naukowymi w zakresie fizyki.

Naukowiec zapisał się na kartach historii jako jeden z najmłodszych doktorów!
Tytuł uzyskał w wieku zaledwie 23 lat!

Co bardzo ciekawe Oppenheimer interesował się ASTROFIZYKĄ!!! Jak wskazują jego prace, jako pierwszy (jeszcze przed Albertem Einsteinem) przewidział istnienie czarnych dziur. Konkretnie mowa tu o artykule z 1939 roku pt. „On Continued Gravitational Contraction”, który naukowiec napisał razem z Hartlandem Snyderem. Temat grawitacji i umierających gwiazd nie zyskał jednak wtedy zainteresowania ze strony świata nauki i dlatego został na jakiś czas zapomniany.

Projekt Manhattan

W 1942 roku na polecenie prezydenta USA Franklina Roosevelta zapoczątkowano amerykański program naukowy o nazwie Manhattan Engineering District (MED), którego celem było stworzenie nowego typu broni. Oczywiście jednym z głównych powodów była tocząca się wówczas II wojna światowa. Powodzenie tego projektu było jednak uzależnione od tego, którzy naukowcy zdecydują się wziąć w nim udział. Mowa tutaj o największych umysłach wszech czasów! Propozycję udziału otrzymało wielu naukowców z całego świata, w tym w większości Nobliści i Nobliski. Jasnym było jednak, że aby mogli oni w pełni zaangażować się w ten wieloletni, potężny projekt naukowy, będą potrzebowali wsparcia swoich rodzin i bliskich. Właśnie z tego powodu wybudowano dla nich miasteczko w Los Alamos (Nowy Meksyk). Naukowcy zamieszkali tam wraz ze swoimi rodzinami. Jest to jeden z głównych wątków w filmie „Oppenheimer”.

W najprężniejszym okresie działania projekt Manhattan liczył 130 tysięcy pracujących przy nim osób. I stało się… Pierwsza próba bomby jądrowej o nazwie „Trinity” odbyła się 16 lipca 1945 roku o 5:30 na pustyni w Nowym Meksyku. Pustynię koło Alamogordo rozświetlił potężny błysk, który był odczuwalny aż 300 kilometrów od miejsca eksplozji. Wybuch miał siłę 21 tysięcy ton trotylu!

Grzyb atomowy powstały w wyniku wybuchu bomby atomowej w Nagasaki w Japonii. Zdjęcie udostępnione za zgodą National Archives. https://pl.khanacademy.org/humanities/us-history/rise-to-world-power/us-wwii/a/the-manhattan-project-and-the-atomic-bomb

Później bomby o podobnej mocy zrzucono na dwa japońskie miasta. 6 sierpnia 1945 roku o godzinie 8:15 na Hiroszimę oraz 9 sierpnia 1945 roku o godzinie 11:02 na Nagasaki. Celem było zakończenie wojny, ale niestety w rezultacie tych wybuchów śmierć poniosło ponad 170 tysięcy ludzi, a ich skutki odczuwalne były przez dekady.

Wybierzcie się do kina!

Tak, wiem, że ostatni akapit był dość smutny, ale niestety te wszystkie fakty miały miejsce i trzeba je znać, by mieć świadomość jakie zło może wyrządzić niewłaściwie wykorzystany wynalazek, czy odkrycie. Chciałabym Wam na koniec zaproponować wyjście do kina! Właśnie na „Oppenheimera”. Co prawda film jest dla dorosłych, dlatego młodsi muszą jeszcze troszkę poczekać. Polecam jednak ten film. Warto go obejrzeć!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *